Handel

Mołdawskie supermarkety obniżają ceny importowanych truskawek, podaje portal East Fruit.

Pandemia wpłynęła na  łańcuch dostaw, podnosząc ceny kontenerów chłodniczych i czas podróży produktów do miejsca przeznaczenia. Sytuacja ta spowodowała, że chilijscy rolnicy byli bardziej wymagający wobec wybieranych owoców, upewniając się, że mają właściwości, które przetrwają w podróży, nie tracąc ich jakości.

Mimo tej sytuacji eksport chilijskich jagód w 2021 r. wzrósł o 6% w porównaniu z 2020 r. według Biura Studiów i Polityki Agrarnej . Od stycznia do grudnia wysłano 112.765 ton świeżych jagód o łącznej wartości 572 milionów dolarów (FOB), co stanowi wzrost o 5% w porównaniu z poprzednim okresem.

47,7% borówek trafiło do Stanów Zjednoczonych. Za nimi plasują się Holandia (19,09%), Wielka Brytania (7,29%), Chiny (6,08%) i Korea Południowa (4,15%) jako główne rynki.

Źróło: blueberriesconsulting.com

W porównaniu z ubiegłym tygodniem sprzedających  było dziś na Broniszach widocznie mniej.

Wspólnotowy import świeżych owoców i warzyw z krajów trzecich wyniósł w pierwszej połowie 2021 r. 11,4 mln ton i 11,785 mln euro, co stanowi wzrost o 3% ilości i 2% wartości w porównaniu z analogicznym okresem 2020 r., według danych Eurostatu .

Video

Według Chilijskich Producentów Borówki, eksport w sezonie 2021/22. znacznie spadł ze względu na problemy z transportem morskim i trudności w przyciągnięciu siły roboczej w związku z wpływem Covid-19. Od początku sezonu dostaw (wrzesień 2021 r.) na eksport trafiło 43 641 ton chilijskich jagód, czyli o 7% mniej niż podaż z poprzedniego sezonu.

Mimo kiepskiej pogody producenci zapełnili dziś po brzegi jabłkami alejki przeznaczone do handlu owocami na Broniszach. Niestety w godzinach porannych kupujących było conajmniej o połowę mniej niż w inne czwartki o tej porze.

Jak informuje portal  EastFruit jabłka z Ukrainy i Mołdawii z powodzeniem sprzedają się w Tadżykistanie, mimo nadmiaru lokalnych produktów , na tadżyckim rynku pojawiły się hurtowe partie jabłek z Ukrainy i Mołdawii, które mimo stosunkowo wysokiej ceny i nadpodaży lokalnych produktów ogrodniczych, sprzedają się z dużym powodzeniem. Dlaczego jest popyt na drogie importowane jabłko, podczas gdy lokalne produkty są sprzedawane z wielkim trudem?

Według Bakhtiyora Abduvokhidova, konsultanta Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) , lokalne i importowane jabłka sprzedawane są w zupełnie innych segmentach. „Kupujący w supermarketach wolą jabłka importowane, ponieważ mają wyższe parametry jakościowe: duży kaliber, jabłka skalibrowane pod względem wielkości i koloru, pięknie wyglądają i są dobrze przechowywane, co zmniejsza ryzyko supermarketu” – wyjaśnia ekspert.

Według niego jabłko z Mołdawii sprzedawane jest hurtowo ok. 1,95 dolara za kg!, natomiast jabłko z Ukrainy kosztuje 1,69 dolara. Na rynku jest jabłko Golden Delicious z Mołdawii i czerwone jabłka z Ukrainy. Jednocześnie lokalne tadżyckie jabłko mniej lub bardziej dobrej jakości można kupić 2,5 razy taniej - za 8 somoni (0,71 USD), a jabłko niskiej jakości - za 3-4 somoni za kg luzem (0,26-0,36 USD) .

Ceny hurtowe jabłek w Tadżykistanie są średnio dwa razy wyższe niż w Mołdawii i trzykrotnie wyższe niż na Ukrainie. Jednocześnie pod względem jakości jabłko z Mołdawii i Ukrainy przewyższa jabłko z Tadżykistanu!

„Na tle wysokich cen jabłek ciągle słyszymy, że ogrodnicy w Tadżykistanie są rozczarowani biznesem jabłkowym, uznając go za nieopłacalny! Moim zdaniem głównym powodem jest ogromny brak wiedzy i doświadczenia w intensywnym ogrodnictwie w kraju, co prowadzi do wielu błędów i wyjątkowo niskich plonów oraz niskiej jakości produktów w porównaniu z  Mołdawią i Ukrainą. Ale w nowoczesnym ogrodnictwie o sukcesie firmy decyduje jakość produktów i wydajność ich uprawy ”- wyjaśnia Andriy Yarmak, ekonomista w Departamencie Inwestycji FAO .

„Moim zdaniemodowiednie inwestycje w uprawę jabłek w Tadżykistanie, podlegające profesjonalnemu podejściu do biznesu, tj. uprawa, przetwórstwo i przechowywanie może być bardzo atrakcyjne, a biznes bardziej opłacalny niż na Ukrainie czy w Mołdawii, biorąc pod uwagę wysokie ceny jabłek w tym kraju – podsumowuje Andriy Yarmak.

Źródło:eastfruit

Z niepokojem obserwujemy coraz więcej zachorowań na COVID, także w naszym sadowniczym środowisku. Rośnie zagrożenie epidemiologiczne. W duchu odpowiedzialności za wszystkich, którzy odwiedzają nasze spotkanie w Sandomierzu, podjęliśmy decyzję o przeniesieniu daty tegorocznej edycji na 6 i 7 kwietnia 2022. Mamy nadzieję, że nasza decyzja spotka się z Państwa zrozumieniem i akceptacją.

Zapraszamy do gościnnego Sandomierza 6 i 7 kwietnia 2022!

Organizatorzy