czwartek, 21 listopad 2024
Ukraina nadal otwiera nowe rynki dla jabłek w Afryce, pomimo rosyjskiej agresji

Najtrudniejsze warunki, w jakich muszą pracować ukraińscy ogrodnicy w 2022 roku, na tle terroryzmu rosyjskiego reżimu i niszczenia infrastruktury nie powstrzymują Ukraińców od poszerzania geografii rynków zbytu owoców.

Jedna z wiodących firm ogrodniczych na Ukrainie „Ogrody Dniepru” (TM UApple) nadal poszerza geografię eksportu owoców. Niedawno Ogrody Dniepru dostarczyły kontener jabłek do innego kraju Afryki Subsaharyjskiej - Gwinei Równikowej! Wcześniej firma regularnie dostarczała swoje jabłka do wielu egzotycznych krajów Afryki i Azji, a nawet eksportowała owoce do Somalii .

Jednak po zablokowaniu ukraińskich portów nad Morzem Czarnym i rozpoczęciu inwazji na pełną skalę dostawy do odległych krajów stały się prawie niemożliwe. W związku z tym zarząd firmy musiał pilnie poszukać alternatywnych rozwiązań logistycznych i rozszerzyć dostawy jabłek na rynki krajów UE.

 „Dostarczenie jabłek do Afryki Subsaharyjskiej zawsze było bardzo trudne, nawet w warunkach, w których Ukraina mogła wysyłać ze swoich portów kontenery. Już wtedy logistyka była bardzo droga, a kontener był w drodze bardzo długo. O wiele łatwiej i taniej było dostarczać świeże jabłka nawet do Singapuru i Malezji – wyjaśnia Alexander Pakhno, szef firmy Dnipro Gardens .


„Można sobie tylko wyobrazić, ile taki eksport kosztuje teraz, w czasie wojny, i jakie to trudne. Mamy jednak świetny zespół i rozumiemy, że nie możemy przestać się rozwijać, zwłaszcza teraz. Wiemy też, że bez eksportu rozwój biznesu ogrodniczego na Ukrainie jest niemożliwy. Dlatego nadal uczestniczymy w międzynarodowych wystawach, szukamy nowych rynków, znajdujemy możliwości i rozwiązania logistyczne oraz utrzymujemy kontakt z naszymi klientami, stale potwierdzając naszą reputację niezawodnego dostawcy jabłek najwyższej jakości” – mówi Alexander Pakhno.


„Ukraińskie jabłko cieszy się doskonałą opinią na Bliskim Wschodzie i stało się prawdziwym odkryciem, a nawet trendem dla importerów z Afryki Subsaharyjskiej w latach 2020-2021 . Na tym tle praca zespołu Dnipro Gardens stanowi ogromny wkład w zachowanie i przyszły rozwój całej branży ogrodniczej na Ukrainie. W końcu wyjście z rynku jest łatwe, ale powrót do niego będzie znacznie trudniejszy.  A jak mówią, „święte miejsce nigdy nie jest puste”. Już teraz widzimy, jak dostawcy z Serbii aktywnie zajmują opuszczone nisze Ukrainy. I nawet jabłko z Mołdawii, któremu Rosja również zamknęła dostęp do swojego rynku, stopniowo próbuje iść w ślady ukraińskich dostawców” – mówi.Andriy Yarmak, ekonomista w Departamencie Inwestycji Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) .


Analitycy EastFruit zauważają, że jedną z zalet sprzedaży jabłek do Afryki jest możliwość sprzedaży owoców stosunkowo małego kalibru, na które nie ma dużego popytu na rynku krajowym Ukrainy i UE po stosunkowo wysokiej cenie. Częściowo rekompensuje to wysokie koszty logistyczne. Ale najważniejsze jest to, że Afryka ma ogromny potencjał do zwiększenia importu jabłka, które jest tu owocem egzotycznym. W końcu gospodarki wielu krajów regionu rosną dość szybko, podobnie jak populacja tych krajów.

źródło:EastFruit

Log in or Sign up