W Rotterdamie odbyła się wczoraj 13. edycja Interpery. Kongres ma na celu połączenie producentów i międzynarodowych interesariuszy z sektora wokół tematów technicznych i ekonomicznych. .
Prelegenci, tacy jak Cindy van Rijswick z holenderskiego Rabobanku i Helwig Schwartau z AMI, wiodącego niemieckiego rynku rolnego, omówili rozwój sytuacji na rynku gruszek. Cindy twierdzi, że rynek gruszek wchodzi w fazę stagnacji.
Nie jest jasne, jaki będzie efekt inflacji. Cindy spodziewa się, że Europa podąży za trendem widocznym już w Stanach Zjednoczonych, gdzie wydatki konsumentów spadły. Zauważa, że wydatki na owoce i warzywa wracają do poziomu sprzed pandemii.
„Gruszki uprawiane lokalnie mają bardzo niski ślad węglowy w porównaniu z innymi owocami” – mówi.
Helwig mówi, że wydarzenia takie jak wojna na Ukrainie wpływają na sprzedaż gruszek, ale dodaje, że spadek sprzedaży do Europy Wschodniej jest konieczny. On również zauważa, że spożycie owoców spadło od lutego. Helwig wnioskuje zatem, że jeśli Europa zrealizuje zbiory gruszek w 2022 r. – szacowane na 2,45 mln ton – konsumpcja nie będzie wystarczająca, pozostawiając sektor w obliczu trudnego rynku.
Przedstawiciele głównych europejskich krajów produkujących ocenili produkcję gruszek w 2021 r. oraz prognozę dotyczącą tego, co utrzyma się w 2022 r.
Jeśli chodzi o Holandię, Joop Vernooij mówi, że kwitnienie poszło dobrze i spodziewane są wczesne zbiory. Produkcja powinna być normalna, podobnie jak w 2020 r. Luc Vanoirbeek mówi, że w Belgii, mimo że początek sezonu jest trudny z powodu mrozów, hodowcy oczekują dobrej jakości, normalnych zbiorów (choć o pięć procent niższych niż w 2021 r.). W obecnej sytuacji zbiory rozpoczną się 20 sierpnia.
Włochy spodziewają się więcej gruszek niż w ubiegłym roku, donosi Laura Stocchi. Mimo to tendencja spadkowa produkcji będzie prawdopodobnie kontynuowana wraz ze spadkiem ogólnego areału. Francja spodziewa się wcześniejszego – o tydzień – ale poza tym normalnego zbioru gruszek na poziomie około 140 000 ton, donosi Vincent Guerin. Mówi o zadowalającym poziomie i rosnącym areale odmian klubowych.
W imieniu Portugalii Rita Marinho mówi, że ze względu na pogodę spodziewany jest mniejszy, ale dobrej jakości plon, wynoszący około 158 000 ton. Ponadto Portugalia poszukuje rynku wymiany gruszek do Brazylii, który znajduje się w stagnacji z powodu rosnących kosztów. Wreszcie Joan Serentill informuje, że Hiszpania musiała radzić sobie z mrozem, który wpłynął na produkcję. Ma nadzieję, że mniejsza ilość doprowadzi do większych owoców z dobrą sprzedażą.
Manel, moderator, mówi, że wydaje się, że zbiory gruszek w 2022 r. nie osiągną europejskiego potencjału. „Spodziewaliśmy się więcej gruszek niż w zeszłym roku, ale Hiszpania, Francja, Belgia i Holandia nie osiągną swojego potencjału, podobnie jak Europa”.
W rozmowie z przewodniczącym dnia, Markiem Wijsmanem, André Boer (Superunie) podkreślił znaczenie poznania konsumentów i promowania przez sektor nowych momentów jedzenia gruszek. Wspomniał, że ludzie mogliby na przykład dodawać je do porannego jogurtu.
Program zapewnił przegląd najważniejszych problemów sektora gruszkowego. Szczególną uwagę zwrócono na sytuację, z jaką zmagają się włoscy hodowcy gruszek w związku z wieloma wyzwaniami klimatycznymi, produkcją gruszek w RPA i aspektami uprawy. Plus nowe odmiany gruszek, brunatna marmurkowa tarcza i wpływ danych na sektor.