W sobotę i niedzielę odbyły się spotkania sadownicze w Warce i Sadkowicach. Rozmawialiśmy o trudnej sytuacji w sadownictwie i zatrudnianiu pracowników sezonowych.
Mirosław Maliszewski przedstawił zebranym wyniki badań rynkowych dotyczących spożycia owoców w krajach UE. ,,Produkcja jabłek w Polsce ma tendencję wzrostową, w przeciwieństwie do innych europejskich krajów, trzeba ją dostosować do potrzeb konsumentów i znaleźć gdzieś na świecie dla niej miejsce .”
Jeśli chodzi o strukturę spożycia owoców jednym z omawianych krajów były Niemcy. Zasadnicza część importowanych na rynek niemiecki polskich jabłek są to jabłka do przemysłu przetwórczego. Ze względu na położenie Niemcy są dla nas atrakcyjnym importerem, dlatego bezwzględnie warto o ten rynek powalczyć.
,,Niemcy importują 30% spożywanych jabłek, z Francji i Włoch kupują jabłka, których nie mają u siebie, przede wszystkim odmiany klubowe i produkcję ekologiczną. Chcąc podbić ten bardzo chłonny rynek niemiecki trzeba wejść z produktem, który wyceluje w te 30% brakującej produkcji” podkreślił Prezes ZSRP.
Padły pytania o mechanizm wycofywania, Prezes Maliszewski przyznał, że w budżecie europejskim jest wstępnie zarezerwowana spora kwota na to działanie.
,,Błyskawicznie rośnie szansa na powodzenie tego mechanizmu. Stawki będą wynosić ponad 1 zł za kilogram jabłek. Wczoraj dodatkowo złożyliśmy wniosek, żeby te jabłka wysłać na Ukrainę i rozdać je uchodźcom. ''podsumował Prezes Maliszewski.
Więcej: