Od dłuższego czasu otrzymujemy telefony od sadowników z pytaniem kiedy ruszy mechanizm wycofywania, tylko wczoraj takich telefonów było szesnaście. Producenci podkreślają że każdy dzień to kolejne bardzo wysokie koszty przechowywania owoców i że ich sytuacja finansowa drastycznie się pogarsza.
Dodatkowo z całej Polski spływają informacje o obniżkach cen jabłek przemysłowych. W związku z tą paniką w niektórych częściach Polski zaczęły się wzmożone dostawy do punktów skupu.
Jak już informowaliśmy po interwencji na forum europejskim zwróciliśmy się także do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi o złożenie odpowiedniego wniosku, obecnie czekamy na odpowiedź i (mamy nadzieję) pozytywne informacje.