Pod koniec marca mrozy odbiły się na drzewach owocowych ziarnkowych i pestkowych w północno-wschodniej Hiszpanii. Produkcja w regionach Aragonii i Katalonii odnotowała historyczne straty wolumenu w roku, w którym koszty produkcji wzrosły z powodu inflacji.
„Straciliśmy 80% naszej produkcji owoców pestkowych”, powiedział Sergio Alonso, dyrektor handlowy spółdzielni Cosanse w Saragossie.
Przymrozki odnotowano w wielu miejscach, gdzie zwykle tak się nie dzieje, więc stosowane systemy przeciw zamarzaniu nie były w stanie poradzić sobie z wieloma godzinami poniżej -3 stopni. „Pracuję w tej spółdzielni prawie 20 lat i nigdy czegoś takiego nie widziałem. Bardziej doświadczeni producenci też nie pamiętają szkód tej wielkości. Spowodowało to spore zniechęcenie, bo po całym roku inwestowania i podczas pracy nad produkcją wszystko zostało zrujnowane w dwie noce. To po dwóch dobrych latach, jeśli chodzi o przeciwności pogodowe, a także kampanię z dobrymi cenami.
Według Sergio Alonso, w tym roku bardzo trudno będzie zaopatrzyć wszystkich klientów, poradzić sobie z kosztami, które również znacznie wzrosły od zeszłego roku, oraz utrzymać personel. „Ceny będą wysokie, ale nie wystarczą, aby zrekompensować brak kilogramów. To będzie bardzo trudna kampania, jeśli chodzi o przerzucenie kosztów, zarówno dla naszych członków producentów, jak i dla pakowni. Jest bardzo prawdopodobne, że straty będą ucierpieć do końca sezonu. Pożądane byłoby zrewidowanie polis ubezpieczeniowych rolniczych, ponieważ nie pokrywają one potrzeb plantatorów, biorąc pod uwagę, ile kosztują, więc 50% naszych członków nie jest ubezpieczonych.
Obecnie spółdzielnia sprzedaje czereśnie, ponieważ zbiory rozpoczęły się w połowie maja, z około 8-dniowym opóźnieniem w porównaniu z poprzednim sezonem. Podczas gdy w ciągu pierwszych kilku tygodni dostarczali łagodniejsze wczesne odmiany, teraz mają bardziej jędrne odmiany, które lepiej nadają się do wysyłki. „Pogoda jest bardzo dobra, więc jakość produktu jest doskonała. Ceny do tej pory są wysokie, generalnie lepsze niż o tej porze zeszłego roku, chociaż mogą spaść od połowy czerwca po przybyciu większej produkcji, zarówno w Hiszpanii, jak i w pozostałych krajach produkujących, ponieważ nie zgłoszono żadnych szkód spowodowanych mrozem we Francji, Włoszech, Grecji czy Turcji”.
Oprócz pakowania czereśni w drewniane pojemniki o różnych rozmiarach i formatach oraz plastikowych kubków do spożycia na przekąskę, w tym roku wprowadzają na rynek nową drewnianą skrzynkę, która posłuży podkreśleniu wartości tradycyjnych metod, którymi produkują i sprzedają swoje owoce. „Dzięki kodowi QR na pudełku, który można zeskanować z dowolnego smartfona, konsumenci mają szansę dowiedzieć się, jak są produkowane, zbierane i sortowane. Faktem jest, że w przeciwieństwie do większości firm sprzedających , sortujemy je ręcznie w terenie. Chociaż jest to mniej dokładne niż sortowanie mechaniczne, zapewnia większą świeżość i trwałość. Wiśnie nie są więc poddawane żadnej obróbce po zbiorach. Pracujemy w ten sposób od 30 lat i nigdy wcześniej o tym nie informowaliśmy Teraz konsument będzie miał okazję zobaczyć, że za tym produktem stoją całe rodziny, które bardzo ciężko pracują, aby co roku zebrać plony”.
Spółdzielnia nadal zajmuje się również obrotem owocami ziarnkowymi, których likwidacje ledwo przynoszą zyski ze względu na wzrost kosztów, które wzrosły o 30-40%, a ceny sprzedaży nie uległy zmianie.
Źródło:freshplaza