Dziś w gospodarstwie sadowniczym w Załężu Dużym w gminie Pniewy odbyła się konferencja prasowa z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego oraz ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka.
Nasz rząd stara się przede wszystkim o wiarygodność, żebyśmy dotrzymywali słowa. Jak była susza, to były dopłaty, dzisiaj są rekordowe ceny nawozów, które przełożą się na wyższe ceny żywności, więc robimy z polskiego budżetu dopłaty do nawozów - przekonywał premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu mówił też o wielkim programie wsparcia polskiego rolnictwa, który "ma pomóc rolnikom, zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe i pomóc w walce z inflacją".
Zdecydowaliśmy się, żeby w ramach programu dopłat do nawozów, dopłacić do każdego ha upraw rolnych 500 zł, a każdego ha pastwisk i łąk 250 zł Łączny poziom dopłat to blisko 4 mld zł - podał Morawiecki. Jak zaznaczył, to kolejny wydatek z budżetu, który jest jednocześnie inwestycją w niższą inflację w przyszłości. - Wiemy, że trzeba dbać o każde gospodarstwo rolne, bo rolnicy pokazali w pandemii i w trudnych czasach wojny na Ukrainie jak ważna jest produkcja rolna - dodał.
Premier mówił też, że skonstruowany został specjalny program z użyciem także środków unijnych skupu jabłek w ramach pomocy dla producentów jabłek. Program ma ruszyć w drugim kwartale roku.
Źródło: https://www.facebook.com/kancelaria.premiera/videos/698289224549231