Sieci supermarketów po raz kolejny podejmują radykalne działania
zmierzające do obniżenia cen jabłek dla producentów, wykorzystują również w tym celu obowiązujące od 1 stycznia br. embargo na eksport polskich jabłek do Białorusi.
Galopujące koszty produkcji takie jak: prąd, paliwo, nawozy, środki ochrony roślin i siła robocza w połączeniu z niskimi cenami jabłek doprowadzą do upadku tysięcy polskich gospodarstw.
Uszanujmy siebie i swoją pracę nie oddając towaru za bezcen!
Wszystkich, którym zależy na przetrwaniu i prowadzeniu w kolejnych latach gospodarstwa wzywamy do udziału w proteście przed centrum dystrybucyjnym jednej z największych sieci handlowych w Polsce.
Instytucje państwowe takie jak Ministerstwo Rolnictwa czy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie podejmują żadnych kroków w kierunku zaprzestania tych praktyk będących w naszym odczuciu na pograniczu prawa.
Taka jest brutalna rzeczywistość, na którą jeszcze w tej chwili mamy choćby minimalny wpływ.
W tym trudnym czasie zjednoczmy się i zawalczmy razem o dalszy los polskiego sadownictwa !!!!