"W wyniku protestów rolników w całej Europie, widzę, że Komisja Europejska dokonuje pewnego zwrotu w swojej polityce dotyczącego Zielonego Ładu. Widzimy wycofywanie się z niektórych założeń czyli np. z użycia środków ochrony roślin, nawozów, czy obowiązkowego ugorowania. Pod tym względem widzimy wyraźne zapowiedzi "– mówi Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP, Przewodniczący Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi dla Portalu Sady Ogrody.
- Czekamy na formalne ogłoszenie wycofania się z niektórych założeń polityki Europejskiego Zielonego Ładu, co pozwoliłoby rolnikom normalnie gospodarować i unikać zagrożeń, które są związane z nadmiernymi ograniczeniami – mówi Mirosław Maliszewski.
A co z importem mrożonych malin i soku jabłkowego z Ukrainy?
"W przypadku importu produktów z Ukrainy, sprawa jest nieco skompilowana. Dlatego, że trwają negocjacje zarówno miedzy Polską a strona ukraińską, jak i między Komisją Europejską a strona ukraińską. Wydaje się, że rozmowy idą również w dobrym kierunku. Strona ukraińska jest częściowo oburzona, że chcemy ograniczyć napływ ich produktów na polski rynek w atmosferze wojny, która się tam toczy. Ale zaczyna rozumieć, że wywołuje to niezadowolenie europejskich rolników, w tym polskich rolników i być może trzeba wrócić do skierowania produkcji na dotychczasowe rynki zbytu – zaznacza Maliszewski.
W niezłym kierunki idą także rozmowy między Polską a Ukrainą. Dwa najważniejsze dla naszej branży produkty – mrożone maliny i sok jabłkowy, powinny być objęte ograniczeniami. Wydaje się, że strona ukraińska już to zrozumiała i chce aby ten system został objęty licencjami i kontyngentami. Jeśli ktoś w Polsce będzie chciał kupić te produkty, albo ktoś na Ukrainie, będzie chciał sprzedać któryś z tych produktów, będzie musiał uzyskać zgodę jednego i drugiego ministerstwa. Odmowa takiej zgody z jednej albo z drugiej strony, spowoduje, że do tej transakcji nie dojdzie. Prawdopodobnie, jeżeli uda się wynegocjować dobre warunki, będzie także to limitowana ilość. Przypomnę, że w roku ubiegłym zaimportowaliśmy kilkadziesiąt tysięcy ton mrożonych malin i prawie 20 tysięcy ton soku jabłkowego. To jest ogromna ilość. Jeśli byśmy wprowadzili we wzajemnych relacjach kontyngentowanie, to nie dopuścilibyśmy do polskiego rynku nadmiernej ilości, która mogłaby tak jak w poprzednich latach zdewastować nasz rynek. Wydaje się, że w tych dwóch kwestiach jest szansa na osiągnięcie celów – mówi.
- Uważam, że w ciągu najbliższych kilku tygodni dojdzie do przełomu w jednej i drugiej sprawie, czyli zarówno Europejskiego Zielonego Ładu, jak i ograniczenia importu produktów z Ukrainy na polski rynek. To powinno choć w części zadowolić rolników, także nas sadowników – podsumowuje prezes Związku Sadowników RP.
Autor:Krystyna Zagórska
Źródło:https://www.sadyogrody.pl/handel_i_dystrybucja/106/ke_wycofuje_sie_z_zielonego_ladu_co_z_importem_malin_i_soku_jablkowego_z_ukrainy,40214.html importem malin i soku jabłkowego z Ukrainy? (sadyogrody.pl)